czwartek, 12 lutego 2015

Nie udało się

Cóż, Earthdawn przepadł i szybko nie wróci. Poprzednią próbę polskiego wydania podjął ś. p. Galmadrin, równie bezskutecznie. Dowiedzieliśmy się także, że to 58800 to było 100% kosztów. I to był błąd, wysoki próg odstraszył dużą część potencjalnych wspierających. Gdyby był niższy sądzę, że 58 tyś. mogłoby być spokojnie osiągnięte, biorąc pod uwagę, że praktyczny nołnejm - Bestie i Barbarzyńcy do spółki z Adventurers! dostały niecałe 20 tyś. Dodatkowo dziwny był rozdział materiałów udostępnianych podczas zbiórki. Otrzymaliśmy mnóstwo wywiadów z tłumaczami i zdecydowanie za mało dużych opisów Dawców Imion czy innych aspektów settingu. Szkoda tylko, że FRPG wywnioskowało, że Earthdawn się nie sprzeda. Jestem ciekaw czy historia się powtórzy przy tym następnym "dużym" systemie, który jest w planach. Być może po prostu do wydania zachodnich systemów w CF trzeba dopłacić, żeby koszty się zwróciły potem. Co do samego Crowdfundingu, zarzuty wobec tej formy wydania są dosyć nie na miejscu, inne metody dystrybucji nie są bardziej skuteczne. Copernicus nie sprzedał więcej podręczników do Dark Heresy 2 w tradycyjnej przedsprzedaży. Prawdopodobnie cała koniunktura na rpg, którą ostatnio widzimy może być odgórną aktywnością wydawców.

Cóż, mówi się trudno i żyje się dalej.

6 komentarzy:

  1. "Prawdopodobnie cała koniunktura na rpg, którą ostatnio widzimy może być odgórną aktywnością wydawców." Co masz na myśli?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest zwiększona podaż, duże inicjatywy i wielkie powroty do wydawania, ale wzrostu popytu nie ma lub jest minimalny. Ludzie, którzy kupują te wszystkie obecnie wydawane, podręczniki wpłacają na zbiórki, prawdopodobnie siedzą już w hobby, nie ma kolejnego napływu świeżej krwi, jak przy wydaniu DnD 3.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ano tak samo to widzę, no zobaczymy Fajne RPG zapowiedziało jakieś znane IP na ten rok, ale na powrót popularności erpegów do poziomu sprzed 10-15 lat nie liczę..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powrót do dawnej popularności nie jest możliwy, tak jak w USA nie jest możliwy powrót do popularności DnD z lat 80-tych i k20 na każdej stacji benzynowej. Gorzej, że środowisko się starzeje i jest coraz mniej nowych graczy.

      Usuń
  4. Jest tu sporo winy wydawców, Jak wchodził nowy Conan to był dobry czas na Conan RPG. Podobnie z "Władcę pierścieni" i "Hobbitem". Trzeba było wznowić MERP'a. Teraz nadchodzą nowe "Gwiezdne wojny", ciekawe czy teraz wydawcy nie zaśpią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MERP to skamielina, której mechanika nie wspiera settingu. Lepiej One Ring, ale tutaj rozbijamy się o koszty.

      Usuń