tag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post2433449573461303930..comments2023-03-29T09:49:19.826+02:00Comments on Casual RPG: O zbiórce na EarthdawnCasual RPGhttp://www.blogger.com/profile/14316052149073551727noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-64969557115131862952015-02-27T00:35:58.636+01:002015-02-27T00:35:58.636+01:00Karpiu - sierpien byl dlatego, ze FASA nie miala s...Karpiu - sierpien byl dlatego, ze FASA nie miala skonczonych podrecznikow. Jakby tam bylo inaczej, to termin bylby inny.<br />Piotr Koryśhttps://www.blogger.com/profile/11759694607778225954noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-50156759653077902272015-02-27T00:33:37.148+01:002015-02-27T00:33:37.148+01:00W sumie, Earthdawna chcielismy dac dla starych EDk...W sumie, Earthdawna chcielismy dac dla starych EDkowcow. Okazalo sie, ze oni maja 1sza edycje i nie potrzebuja nowej. Lub tez daliby, gdyby nie to, ze zebrzemy o pieniadze. Dlatego chcemy wydac cos, co moze dotrzec do nowych ludzi. IP nam na to pozwoli. <br />Moze sie uda... Jak nie, to na prawde jedynym slusznym dzialaniem beda planszowki i od czasu do czasu cf na cos do SW albo Wolsunga. <br />Piotr Koryśhttps://www.blogger.com/profile/11759694607778225954noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-73210967737952429772015-01-11T21:59:11.559+01:002015-01-11T21:59:11.559+01:00Nie podobno... Na pewno. Crowdfundingowo, jak nie ...Nie podobno... Na pewno. Crowdfundingowo, jak nie wypali, to wpłacacze mają gwarantowany zwrot kasy oczywiście. Personalnie chciałbym, żeby wypaliło, choć rokowania na razie są ostrożne...<br />PozdrawiamAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12142842067982434978noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-86910482590737022062015-01-05T18:01:15.124+01:002015-01-05T18:01:15.124+01:00Karpiu tylko tu jest ten haczyk że tym razem podob...Karpiu tylko tu jest ten haczyk że tym razem podobno to nie jest crowdfunding-przedsprzedaż. I jeśli zbiórka nie wypali to żegnaj ED4 PL czy to w sierpniu czy we wrześniu czy tam kiedykolwiek, więc taki student może wpłacić teraz albo żyć z poczuciem winy do końca życia :P<br /><br />I jeśli tak faktycznie jest to taka akcja ma sens, bo najwyraźniej wydawca nie może wyłożyć kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy na stół ot tak. Ktoś powie "to co to za wydawca??", no najwyraźniej taki mamy klimat... KFChttps://www.blogger.com/profile/15900447487330629822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-43250559833268724142015-01-05T12:57:35.099+01:002015-01-05T12:57:35.099+01:00Mnie zastanawia podejście biznesowe Fajnych RPG, b...Mnie zastanawia podejście biznesowe Fajnych RPG, bo chłopaki ciągle jadą na emocjach zamiast na logice, czyli korzyściach dla klienta. No bo na zdrowy rozum - po co mam kupować podręcznik za 130 zł wpłacając kasę teraz i dostać go w sierpniu (jak dobrze pójdzie), skoro w tej samej cenie, po obejrzeniu będę mógł dostać go we wrześniu? Jak ktoś nie ma kasy (bo np. się uczy) odłoży sobie do września po 15-20 zł miesięcznie i kupi bez spinki. Bo co zyskujemy ufając wydawcy? Oki są pedeefy, ale umówmy się, że mrozimy kasę na pół roku, ba wpłacamy bez pewności, że w ogóle zbiórka się powiedzie.<br />Nie obchodzą mnie biblioteki (jak przy zbiórce na MiMa, czy SzSz), ja jestem świńskim kapitalistą, płacę i chcę mieć korzyść. Niech to będzie przedpremierowa wysyłka, twarda oprawa, niższa cena, dodatkowe materiały (choćby w pdf) przygotowane tylko dla uczestników zbiórki.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-23516641666491160472015-01-04T17:30:33.177+01:002015-01-04T17:30:33.177+01:00Tylko żeby coś wstawić do druku na żądanie to trze...Tylko żeby coś wstawić do druku na żądanie to trzeba najpierw wyłożyć kilka-kilkanaście tysięcy na tłumaczenie lub licencję. A potem liczyć że się zwróci i nie kupi tego całe 15 osób. Dlatego chyba crowdfunding u nas na długo się zadomowi.KFChttps://www.blogger.com/profile/15900447487330629822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-2807688121119173152015-01-04T17:24:42.173+01:002015-01-04T17:24:42.173+01:00W takim razie druk na żądanie albo rozwijanie gier...W takim razie druk na żądanie albo rozwijanie gier na otwartej licencji...<br /><br />Z drugiej strony jeżeli polskie wydawnictwa nie radzą sobie na rynku to cóż... Aż tak wielkim dobrem kultury nie są żeby po nich rozpaczać. Angielski nie boli...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07405220482774476400noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-55438052182648475732015-01-04T16:57:34.492+01:002015-01-04T16:57:34.492+01:00Pewnie wielu z nas ma podobnie, ale koło się zamyk...Pewnie wielu z nas ma podobnie, ale koło się zamyka.. Mało osób kupi podstawkę, którą wydawca potem sprzedaje z kartonów jeszcze 10 lat po premierze to już nie ma nawet siły i ochoty na wydawanie dodatków których sprzeda 10x mniej. Niestety tej małej skali nie przeskoczymy i lepiej raczej nie będzie. Co widać chociażby po zbiórkach społecznościowych gdzie największym wysiłkiem udaje się zmobilizować kilkaset osób do tysiąca jak w przypadku nowego <br />MiMa. To jakieś śmieszne liczby. Chodzą słuchy, że z wydaniem Wiedźmina 3, CDP ma ruszyć z promocją Wiedźmina RPG (pewnie na podstawie gry a nie książki), o ile to prawda i o ile wystartują to pewnie będzie jeszcze jedyna taka poza Earthdawnem zakrojona na szeroką skalę akcja dotarcia do szerszych mas graczy, niekoniecznie hardkorowych. Potem wieszczę ino regres i wydawanie niszowych systemów chałupniczo dla k100 zapaleńców.KFChttps://www.blogger.com/profile/15900447487330629822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-59778006631340213112015-01-04T16:47:35.705+01:002015-01-04T16:47:35.705+01:00Teoretycznie, ale MG i tak musi kupić oba ;)Teoretycznie, ale MG i tak musi kupić oba ;)KFChttps://www.blogger.com/profile/15900447487330629822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-88806016202962451702015-01-04T16:09:41.157+01:002015-01-04T16:09:41.157+01:00Tyle, że zarówno Numenera jak i One Ring mają pods...Tyle, że zarówno Numenera jak i One Ring mają podstawki złożone z jednego podręcznika. Cena za sztukę wychodzi wtedy 65 dla ED, 75 w twardej oprawie. Casual RPGhttps://www.blogger.com/profile/14316052149073551727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-68391236463086268022015-01-04T15:57:37.914+01:002015-01-04T15:57:37.914+01:00Trafna uwaga. Większość systemów obecnie dostępnyc...Trafna uwaga. Większość systemów obecnie dostępnych po polsku albo nie ma dodatków, albo ma ich bardzo mało.Casual RPGhttps://www.blogger.com/profile/14316052149073551727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-86631565919145591062015-01-04T15:23:23.894+01:002015-01-04T15:23:23.894+01:00Trochę z tymi zarobkami i wydatkami przesadzacie. ...Trochę z tymi zarobkami i wydatkami przesadzacie. Kupienie podręcznika na miesiąc to aż taki wielki wysiłek nie jest. Patrzę tutaj na średnią moich znajomych, a przekrój tych mam w miarę szeroki od pracujących fizycznie, przez urzędniczych szaraków, pracowników korporacyjnych, po kadrę zarządzającą i większość z nich aż takiego niedostatku nie cierpi, żeby nie móc wydać 100 czy 200 zł na miesiąc.<br /><br />Dla mnie problem jest zupełnie inny. Będąc posiadaczem Savage Worlds, Basic RPG i Fate Core czuję się w pełni zabezpieczony na długie lata. Jak pomyślę o konieczności poznawania kolejnej mechaniki to mnie szlag najjaśniejszy trafia. Wolę ten czas przeznaczyć na lepsze ogarnięcie settingu, czy popracowanie nad fabułą. Szczególnie, że większość wydawanych rzeczy, po krótkim okresie dobrodziejstwa u Gramela, jest naprawdę marnie wspierana przez wydawców. A bez takiego wsparcia 30 letni rpgowiec musi sam unieść ciężar przygotowania, na co nie zawsze ma czas i siły. Ciekawe ile osób ma podobnie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07405220482774476400noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-84357194563744018112015-01-04T14:12:07.862+01:002015-01-04T14:12:07.862+01:00Gry komputerowe bezpośrednio może i nie, ale łatwi...Gry komputerowe bezpośrednio może i nie, ale łatwiej młodych ludzi zachęcić do grania w gry wideo niż w jakieś sekciarskie gry książkowe grane w piwnicy przy świeczkach, do tego boom na planszówki nie pomaga dlatego czarno to widzę patrząc co i jak się wydaje w rpg ostatnio. Akurat z tego co pamiętam to Furiath brał dane tylko z allegro,a do nich nie mam zaufania. Bo jednak sporo osób później nie odsprzedaje tego dalej bo się nie opłaca zwyczajnie i nikt nie kupi mniej znanego tytułu pokroju Shard rpg ;). Co do ceny to jest to względne patrząc na jakość wydań PL często robione po kosztach, z błędami czarno-białe na słabym papierze. A taki Earthdawn 4e (130) kontra Numenera czy One Ring pełny kolor 170 w Rebelu to już niewielka różnica w cenie. Rudie też ma trochę racji jak Polak ma wydać 10% swojej pensji na podręcznik to się 10x zastanowi, dla Europejczyka czy Amerykanina to jak splunąć.KFChttps://www.blogger.com/profile/15900447487330629822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-84171739886276641742015-01-04T13:29:50.146+01:002015-01-04T13:29:50.146+01:00Trochę chyba przesadzasz. Skoro ludzie kupują plan...Trochę chyba przesadzasz. Skoro ludzie kupują planszówki, które są droższe od podręczników, to oznacza, że pieniądze są. Serio sklepy z planszówkami pękają w szwach. W Toruniu (200 tyś mieszkańców) obecnie są chyba 3, były takie czasy, że 4, ale jeden chyba nie wytrzymał konkurencji, a właściciel jednego przeszedł na emeryturę i sprzedał lokal. To jest raczej kwestia podejścia. Po pierwsze założenia złych intencji kogokolwiek, kto zarabia na swoim produkcie, bo już komercha, oszustwo, ciułanie kasy itp. Po drugie chyba jakaś nostalgia za złotą erą rpg i przekonanie, że nigdy nie wróci. Po trzecie brak dopływu świeżej krwi. Za czasów starego MiMa najwięcej jego czytelników miało zdaje się 16 lat, ludzie starsi niż 19 stanowili absolutny margines. Po prostu nie wychowano nowego pokolenia i zmarnowano wieki boom początku wieku.Casual RPGhttps://www.blogger.com/profile/14316052149073551727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-13745877803476724632015-01-04T13:07:14.788+01:002015-01-04T13:07:14.788+01:00W zasadzie zastanawiam się nad czymś innym. To nie...W zasadzie zastanawiam się nad czymś innym. To nie kryzys czytelnictwa, czy znajomosc angielskiego wpływa na taka a nie inna sytuację wydawnictw RPGowych, lecz sytuacja ekonomiczna. Na zachodzie robiac jeden etat w kieszeni zostaje jakaś kwota na przepieprzenie i pierdoły. Dzieciak po szkole idzie przerzucać burgery i sobie może kupić całą półkę dodatków. Polak rypie w młodości trzy etaty i ledwie ma na przetrwanie, więc jak ma wydać pieniądze na przyjemności to trzy razy waży każdą złotówkę w ręce. Potem kręci nosem, wubrzydza i ma ogólny ból dupy szukając dziury w całym. Potem w wieku średnim jak zarabia tyle ze moze sobie pozwolic to jest zbyt zmęczony i zbyt przyzwyczajony do wybrzydzenia by cokolwiek docenić. Ostatecznie wychodzi na to, ze nie ma dla kogo wydawać bo wszyscy by najchętniej brali za darmo...Rudiehttps://www.blogger.com/profile/13428535473859995106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-89494138383053348212015-01-04T10:58:12.722+01:002015-01-04T10:58:12.722+01:00Dzięki za komentarz. Zapaść czytelnicza nie jest t...Dzięki za komentarz. Zapaść czytelnicza nie jest teraz jakaś większa niż w latach 90-tych. Z tego co wiem udział anglojęzycznych podręczników jest niezbyt imponujący, Furiath podał 7%. Obcojęzyczne podręczniki są też zwyczajnie drogie jak je porównać z polskimi. Jeżeli chodzi o przyszłość, to IMHO gry komputerowe nie mają większego wpływu na popularność rpg, największy boom przypadł na okres najszybszego rozwoju gier komputerowych. Z tą zmianą pokoleniową to chodzi mi o to, że z dopływem nowych ludzi, może skończy się kilka starych problemów. Casual RPGhttps://www.blogger.com/profile/14316052149073551727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5963605535998005547.post-58405259153029512422015-01-04T10:34:05.874+01:002015-01-04T10:34:05.874+01:00Zmiana pokoleniowa może całkiem pogrzebać typowo p...Zmiana pokoleniowa może całkiem pogrzebać typowo polskie rpg w dobie erasmusów i powszechnej znajomości angielskiego. Pomijając jakieś fanowskie autorki wydawane dla 40 osób za zebrany tysiąc czy dwa. Nie mówiąc o tym że za 20 lat w typowe papierowe rpg może już grać tylko promil z tych kilkudziesięciu tysięcy osób które robią to dziś - patrząc na rozwój popularności gier wideo, planszówek a zapaść czytelnictwa przy okazji.KFChttps://www.blogger.com/profile/15900447487330629822noreply@blogger.com